Ostatnia interwencja policji w Ełku miała nietypowy przebieg, zaskakując zarówno funkcjonariuszy, jak i ich rozmówców. 60-letnia kobieta wezwała służby ratunkowe, twierdząc, że potrzebuje ich pomocy, co okazało się bezpodstawne. Policjanci odkryli, że w jej mieszkaniu odbywało się jedynie spotkanie towarzyskie, a kobieta ostatecznie została ukarana mandatem. Co więcej, obecność funkcjonariuszy doprowadziła do zatrzymania poszukiwanego mężczyzny.
Podczas telefonicznej rozmowy z policjantami, kobieta nie potrafiła wyjaśnić, na czym dokładnie polegał jej problem, co wzbudziło wątpliwości co do zasadności wezwania. Okazało się, że w mieszkaniu nie istniało żadne zagrożenie ani sytuacja wymagająca interwencji służb. W efekcie kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 zł za nieuzasadnione wezwanie.
Interwencja policji miała jednak dodatkowe konsekwencje. Funkcjonariusze podczas przeszukiwania pomieszczenia wylegitymowali mężczyznę, który był poszukiwany przez prokuraturę. W związku z tym 44-latek został zatrzymany i przewieziony w celu wykonania dalszych czynności procesowych. Cała sytuacja podkreśla, jak ważne jest odpowiedzialne korzystanie z numerów alarmowych oraz świadomość, że takie działania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji.
Źródło: Policja Ełk
Oceń: Bezpodstawne wezwanie służb w Ełku skutkuje mandatem i zatrzymaniem
Zobacz Także



